Historia

Dynastia hirsch od 1892 przez cztery pokolenia z Linz na cały świat

Hirsch historical photo

Ernst Hirsch – założyciel firmy 1892

Założona w 1892, dzisiaj 250 – 300 pracowników i zlecenia od Austrii przez Polskę, Czechy aż po Gabon, Azerbejdżan i Tadżykistan: Hirsch Beteiligungs GmbH jest w swojej strukturze przedsiębiorstwem rodzinnym z nieco innym podejściem. Dzięki dalekowzroczności trzech poprzedników: Ernsta, Otto i Otto Hirsch przedsiębiorstwo mogło się stopniowo, acz nieustannie rozwijać. Poszanowanie kultury, zaangażowanie społeczne i gospodarczy zrównoważony rozwój stanowią siłę napędową firmy.

Co mają ze sobą wspólnego: lotnisko w Duszanbe (Tadżykistan), szpital w Libreville (Gabon), ambasada niemiecka w Sztokholmie (Szwecja), hotel i rezydencja w Andermatt (Szwajcaria) czy też pałac prezydencki w Baku (Azerbejdżan)? Wykończenie wnętrz i okładziny – w przypadku ostatnich także prace sztukaterskie i dekoracyjne wykonane zostały przez przedsiębiorstwo austriackie. „Hirsch“ to prawdopodobnie jedyna krajowa firma tego rodzaju, działająca w krajach, które właściwie trudno połączyć z przedsiębiorstwem usługowym z Linz. Swoje usługi firma wykonuje w biurach i hotelach, obiektach przemysłowych i mieszkalnych, szpitalach i garażach głównie w Europie centralnej i wschodniej. Jest to część strategii dzisiejszego przedsiębiorstwa Pana Otto Hirsch, który kieruje firmą założoną przed ponad 128 laty już w czwartym pokoleniu. Właściwie ten prężnie działający ojciec czworga dzieci zamierzał zostać architektem, jednak nagła choroba jego ojca zmieniła te plany. Otto Hirsch jako 20-latek wstąpił w roku 1980 do przedsiębiorstwa rodzinnego, które prowadzi od 1990 roku jako wspólnik zarządzający. „Studiowałem budownictwo na uczelni HTL w Linz, zdobyłem cały arsenał naukowy i umiejętności pedagogiczne, potrzebne do kierowania przedsiębiorstwem, ale uczyłem się przede wszystkim od skautów”, wspomina Hirsch, który równie chętnie opowiadałby o swoich licznych projektach społecznych – głównie w Nairobi (Kenia), dla których bije jego serce. I namiętność do tego zaangażowania w sprawy społeczne pochodzi również z czasów harcerstwa, z którym do dziś jest związany emocjonalnie.

Hirsch historical photo

Otto Hirsch I ze swoją rodziną

Hirsch historical photo

Otto Hirsch II ze swoją żoną

RODZINNY MODEL UDZIAŁÓW

Ekspansywny rozwój średniego przedsiębiorstwa z Górnej Austrii rozpoczął się w każdym razie w latach 90-tych ubiegłego wieku. „Pierwszym dużym projektem międzynarodowym była renowacja ambasady austriackiej w Ankarze. Niedawno odrestaurowaliśmy zresztą niemiecką rezydencję w Stambule”, opowiada Hirsch, który w połowie lat 90-tych ubiegłego wieku założył spółki-córki w Republice Czeskiej i w Polsce i rozwinął firmę dzięki ofercie na realizację suchej zabudowy dla hoteli i centrów handlowych. Hirsch podkreśla, że wówczas to nie prace malarskie czy wykończenia wnętrz miały być przedmiotem eksportu, lecz idea przedsiębiorstwa rodzinnego: Regionalnie zakotwiczone przedsiębiorstwo, zarządzane przez udziałowców jest warunkiem założenia każdej spółki-córki w grupie. Wówczas jego motto brzmiało, podobnie jak dzisiaj: „Zrównoważony rozwój przed maksymalizacją zysków“.
Niezapomniany pozostaje dla niego epizod, związany z założeniem pierwszej firmy w Polsce: Wyposażony w absolutne minimum kapitału początkowego pozwolił przekonać się polskiemu pracownikowi, który nie mówił ani słowa po niemiecku, do założenia oddziału w Jeleniej Górze.
A dziś były mistrz szpachlerski Jacek Urbańczyk jest w 48 procentach współwłaścicielem Hirsch International Polska Sp. z o.o. „W Polsce określiliśmy model udziałów dla naszych managerów i obecnie utrzymujemy już tylko 30 procent w dwóch spółkach regionalnych w Warszawie i Katowicach. Z tych firm powstać mają następnie trzy polskie przedsiębiorstwa rodzinne.

PRZYGODA W AZJI CENTRALNEJ

W międzyczasie rodzinna przedsiębiortsow Hirsch dotarło do Polski, Czech, Rumunii, Szwajcarii, a nawet Morza Kaspijskiego. W latach 2008-2009 powstał tam pałac prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa. Rodzaj „mini-wersalu”, żartuje Hirsch, który tymczasowo zatrudnił 180 rzemieślników z ośmiu krajów do wyposażenia wnętrza gigantycznego budynku. Później przyszły kolejne projekty w Azerbejdżanie.

Hirsch historical photo

Sofaz Tower Baku / Azerbejdżan

Hirsch historical photo

Hospital Foundation Jeanne Ebori Libreville / Gabon

SZPITAL W LIBREVILLE

Jednym z najbardziej udanych projektów szpitalnych miał być „Centre Hospitalier Universitaire Fondation Jeanne Ebori” w stolicy Libreville. W imieniu firmy VAMED, Hirsch International GmbH jest odpowiedzialny za cały projekt wnętrza. Wyzwaniem w tym zadaniu jest zarządzanie projektem, praca w ścisłym i uczciwym partnerstwie z VAMED”, mówi Hirsch. Problemem w Gabonie jest jednak to, że nie można tam znaleźć wykwalifikowanych pracowników. Miejscowi pracownicy wykonują prawie wyłącznie prace niewykwalifikowane. Kształcenie pracownikówregionalnych jest tutaj kluczowe, aby pozostawić w kraju regionalną wartość dodaną.

ORGANIZACJA I JAKOŚĆ

„Tajemnicą naszego sukcesu jest to, że przedstawiamy się klientowi jako osoba kontaktowa, która ma wszystko pod kontrolą i potrafi zoptymalizować poszczególne interfejsy organizacji projektu”, przekonuje Otto Hirsch. A czego chce Otto Hirsch dla swojej grupy firm?” W przyszłości jakość i wydajność powinna być wszędzie na tym samym wysokim poziomie, czy to w Austrii, Polsce, Azerbejdżanie czy Afryce”. Niezbędne są do tego szkolenia i czas, jak również trwałe struktury przedsiębiorstw i oczywiście podstawy ekonomiczne. A jak wygląda przyszłość? Dla Otto Hirscha ważne jest jedno: żadna grupa inwestorów i żadna spółka akcyjna nie powinna kierować firmą w przyszłości, lecz właściciele, którzy są jednocześnie menedżerami i kontynuują ideę firmy rodzinnej. A kto wie? Możliwe, że pewnego dnia powstanie afrykański oddział Grupy Hirsch.

Hirsch historical photo

Otto Hirsch III z zespołem „Hirsch International“

Hirsch historical photo

Pieczenie w slumsach Nairobi / Kenia

FIRMA HIRSCH JAKO PODSTAWA ZAANGAŻOWANIA SPOŁECZNEGO


Oprócz prowadzenia swojej działalności, Otto Hirsch był zaangażowany przez wiele lat jako uosobienie wielu projektów pomocowych w Europie Południowo-Wschodniej, Azji i Afryce. Oprócz działań pomocowych z Kärtner Caritas, dla których do 2014 r. był oficjalnym przedstawicielem ich projektów zagranicznych, założył projekty pomocowe w Afganistanie i Ugandzie, organizował projekty społeczne dla dzieci niepełnosprawnych w Rumunii i Chorwacji wraz z Diakonie Österreich i wspierał ludzi w Sarajewie, Donbasie oraz dzieci i młodzież bez opieki na wyspie Lesbos.

W stolicy Kenii, Nairobi, Hirsch kontynuuje dzieło życia długoletniego pracownika Caritas Karyntia ds. rozwoju Petera Quendlera i siostry misjonarki Lydii Pardeller, którzy już nie żyją. W Korogocho, trzecim co do wielkości slumsie w Nairobi, Hirsch pracuje nad utrzymaniem szkół i wraz z właścicielem Backaldrin (Kornspitz) Peterem Augendopplerem otwiera dochodową piekarnię, w której na razie stworzono osiem miejsc pracy dla praktykantów. Kształcenie trwa dwa lata, aż do egzaminu mistrzowskiego. Z zysków „Angels Bakery” finansuje pobliskie Macao resp. Szkoła Damaszku.

"Łączymy kompetencje gospodarcze i społeczne dla dobra klientów, pracowników i firmy - to nasz świat."